sobota, 12 września 2009

6siedem





30 lat temu bawiliśmy się w strzelaninę, teraz to się nazywa "w kontera". Z tym, że nasze zasady były proste i czytelne - kto "oberwał" ten odpadał. Teraz jest jakoś inaczej - "enter" i żołnierz wraca do gry. Nie bardzo mi się to podoba.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Lubitel ? Pozdrawiam. Sławek