środa, 1 lutego 2017

230.pięć


Sam się sobie dziwię. Czyżby to zdjęcie miało zwiastować powrót do fotografii streetowej i mojego ulubionego bressonowskiego "momentu decydującego"? Sam nie wiem. Fajnie było znowu poczuć emocje. 

Brak komentarzy: