Wczoraj byłem z chłopakami na koncercie bluesowym. Podobało im się. Mnie z resztą też. Grały dwa zespoły - jeden ze Słupska, drugi to lęborski DYLIŻANS. Bardziej nam się podobało to co zaprezentowali nasi. Ale nie o muzyce tylko o zdjęciach chciałem co nieco napisać. Otóż jakoś nie specjalnie mi się chciało kombinować. Zdjęcia miały być z gatunku takich typowo koncertowych, które to zespół będzie mógł sobie do albumu wkleić. Raz tylko mnie chwilę poniosło i zoomem sobie na długim czasie pokręciłem. Efekt znany i lubiany. Fajnie wyszło. Znaczy brzydko. A jak brzydko to nie będę tego tutaj pokazywał, bo tu ma być bluesowo-albumowo. Co by tu nie gadać, 2 godziny koncertowe przeleciały jak z bicza strzelił, naprawdę warto było iść. Tym bardziej, że mimo późnej pory moje chłopy znakomicie się bawili. Organizatorom i muzykom - dziękujemy .... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz