środa, 18 marca 2009

4dwa


Pierwszy w tym roku spacer z aparatem w ręku. Szkoda tylko, że Pani z budki lotto taka nerwowa była.

3 komentarze:

photohibition pisze...

Bardzo elegancko zakomponowany ten sierściuch.
A Pani z Budki gdzie?

poszukiwacz zwyczajności pisze...

pani z budki wyskoczyła z krzykiem na ustach w chwilę po tym jak zrobiłem zdjęcie Człowiekowi sprawdzającemu kupon. nie lubię jak niektórzy ludzie tak alergicznie reagują na osobę fotografującą.

Anonimowy pisze...

Z kotem zmotoryzowanym mi się widzi. Podwórkowo naturalistyczne