czwartek, 25 grudnia 2008

2dziewięć





No to po raz kolejny mamy święta Bożego Narodzenia. Niby co roku jest tak samo. Te same schematy. Nie mniej jednak w tym nakładanym rok w rok szablonie można (i trzeba) jakieś nowe dziury powycinać. W tym roku udało się parę takich nowych rzeczy zrobić. Na przykład (jak na załączonych obrazkach) choinką prawie w całości stroili Staszek z Pawłem. Wystrój drzewka to praktycznie ich dzieło. Oczywiście poza oprawieniem, założeniem oświetlenia i czubka oraz wypionowaniem drzewka (niech jasny szlag trafi tego kto wyprodukował stojak marki IKEA!!!!!)
Żeby nie było - solennie obiecuję sobie i tym wszystkim co musieli wysłuchiwać moich niewybrednych postękiwań jakie się zdarzyły właśnie przy próbach wypionowania choineczki - na następne święta (jak się uda dożyć) kupię nowy stojak na drzewko. SŁOWO HARCERZA!!
:)

3 komentarze:

monsoon pisze...

Życzenia

złożone Tobie (zwanej lub zwanemu poniżej: "Przyjmującym Życzenia") przeze mnie (zwanego poniżej: "Życzącym").

Przyjmij proszę, z wyłączeniem wyraźnej lub domniemanej mocy wiążącej, najlepsze życzenia przyjaznych środowisku, świadomych społecznie, bezstresowych, nieuzależniających i neutralnych płciowo świąt przesilenia zimowego, celebrowanych w ramach tradycji wyznania religijnego albo
praktyk świeckich wedle wyboru Przyjmującego Życzenia, w szczególności zgodnie z tradycją Bożego Narodzenia, Chanuki lub Kwanzy, z zachowaniem należnego szacunku dla religijnych lub świeckich przekonań lub tradycji
osób trzecich, albo ich wyboru niepraktykowania żadnych religijnych ani świeckich tradycji, jak również finansowo korzystnego, osobiście pomyślnego oraz medycznie nieskomplikowanego przebiegu ogólnie przyjmowanego roku kalendarzowego 2009, z zachowaniem należnego szacunku
dla kalendarzy przyjmowanych przez mniejszości narodowe, etniczne lub
wyznaniowe, bez względu na rasę, wyznanie, poglądy polityczne lub
filozoficzne, kolor skóry, wiek, stopień sprawności fizycznej, wybór platformy komputerowej, lub preferencje seksualne Przyjmującego Życzenia.

Przyjęcie niniejszych życzeń oznacza jednoczesne przyjęcie następujących warunków i zastrzeżeń:

Niniejsze życzenia podlegają dalszemu sprecyzowaniu, wycofaniu lub odwołaniu przez Życzącego bez zachowania jakichkolwiek terminów
wypowiedzenia oraz bez potrzeby uzasadnienia. Niniejsze życzenia mogą być nieodpłatnie przenoszone przez Przyjmującego Życzenia w niezmienionej treści na rzecz osób trzecich. Niniejsze życzenia nie implikują żadnej obietnicy ze strony Życzącego do rzeczywistego wprowadzenia w życie któregokolwiek z wyżej wymienionych życzeń, a w szczególności nie stanowią
oferty w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa. Jakiekolwiek fragmenty niniejszych życzeń sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami
prawa należy uznać za niezłożone, bez wpływu na pozostałe fragmenty
życzeń. Niniejsze życzenia nie mają wartości finansowej.

Życzący gwarantuje działanie niniejszych życzeń zgodne z powszechnie przyjętym działaniem życzeń w zakresie dobrych wiadomości przez okres jednego roku albo do chwili wydania kolejnych życzeń świątecznych, którekolwiek z tych zdarzeń nastąpi wcześniej. Gwarancja jest ograniczona do wymiany niniejszych życzeń lub wydania nowych życzeń, bez potrzeby uzasadnienia przez Życzącego.


Pozdrawiam,
monsoon

Anonimowy pisze...

Pierwsze mi się podoba ze względu na światło. Taki Carravagio - ciemne tło, dość ostre oświetlenie z jednej strony. I to skupienie nad wieszaniem bombki, która kolorystycznie jest dość wygaszona.Kompozycyjnie też dobrze się patrzy (-:

Ale Ci Monsoon pozyczył, he he he (-;

Anonimowy pisze...

Pierwsze mnie zachwyciło i zachwyca za każdym razem jak nań spojrzę - atmosferą, nastrojem, grą światła - niby świąteczne, ale jakoś inaczej, poważniej, głębiej