poniedziałek, 23 maja 2011

100.40jeden

Nie mam tym razem za wiele do napisania. Ot banał tylko- że dzieci są wszystkim. Chyba przyczyną, na pewno skutkiem a przy okazji dobrze by było, żeby też stały się sensem i celem. Często dzieci powinny być całym podsumowaniem. Czy chodzi tylko o to jak one zostaną ukształtowane? To też. Z tym, że równie ważne jest to jak one po latach ocenią nas. Banały piszę. No ale tak już jest na świecie - prosto i banalnie. Żeby nawet nie wiem co i nie wiem jak.

Brak komentarzy: